Hola!
Jak zwykle czasu na post było dużo, a ja i tak nie zdążyłam. Nie moja wina, że trzeci dzień próbuje zrobić zakupy przez internet. Tyle kategorii to już dawno nie przejrzałam. Doba jest zwyczajnie za krótka. Nie mówiąc już o tym, że postanowiłam się pochorować. Z nosa cieknie, jedzenie smakuje jak karton. Co to ma być. Mam nadzieję, że szybciutko minie. Nie można być tak niefunkcjonalnym.
A jak tam u Was? Herbatka, skarpety i kocyk są? :D
I znów przynoszę re-make. Tym razem o tej bransoletki. Ciasteczkowy chyba nigdy nie wyjdzie z mody.
Lubię patrzeć jak zmienia się wygląd moich prac. Nie powiem, odczuwam niemałą satysfakcję.
A co Wy o tym sądzicie? :)
Lubię patrzeć jak zmienia się wygląd moich prac. Nie powiem, odczuwam niemałą satysfakcję.
A co Wy o tym sądzicie? :)